Króliś (doświadczalny) poleca: ciasto czekoladowe z malinową galaretką i ptasim mleczko
Ciasto na weekend, przy którym trzeba się troszeczkę pobawić. Nie, że jakieś bardzo skomplikowane czy uje muje, ale trzy warstwy „cza” jednak trzasnąć.
Konefka zawsze piecze biszkopcik dzień wcześniej, żeby na drugi dzień mieć mniej roboty. Zrobienie takiego spodu to minuta-osiem.
Na drugi dzień robicie malinowy środek. Tu też nie potrzeba większych umiejętności i czasu, bo mieszacie galaretkę z wodą i łączycie z malinami. Bułka z masłem.
Na koniec troszkę dłużej bawicie się z pianką jak ptasie mleczko, ale to nawet dobrze, bo Króliś (doświadczalny) widząc, że robicie jakieś pychotkowe pychotki szwęda się za Wami jak smród po… z pytaniami co pięć sekund…ale jest już to ciasto?
Po pierdylion którymś pytaniu o deser, wypychacie Królisia (doświadczalnego) z kuchni, wręczacie mu pifko, żeby czymś się zajął, barykadujecie się w kuchni i na spokojnie możecie zrobić trzecia warstwę.
Później musicie się uzbroić w cierpliwość, bo ciasto musi się ściąć w lodówce, a to trwa jakiś czas, więc musicie być przygotowani na kolejny zestaw pytań Królsia, kiedy będzie ciasto.
Ciasto fajne na weekend. Lekki spód, kwaskowa galaretka z malinami i słodka puszysta pianka. Niebo w gębie
Ciasto czekoladowe z malinową galaretką i ptasim mleczkiem
Ingredients
Na czekoladowy spód
- 4 jajka
- 200 gramów drobnego cukru
- 200 gramów mąki tortowej
- 2 łyżki kakao
Na malinowy środek
- 600 g malin świeżych lub mrożonych
- 3 malinowe galaretki każda na 500 ml wody
- 3,5 szklanki wrzącej wody
Na piankę
- 9 białek
- 1 szkl 300 ml pojemność cukru
- 300 ml śmietany kremówki
- 9 listków żelatyny
Instructions
Na czekoladowy spód
- Piekarnik nagrzać do 175 stopni.
- Jajka wbić do dużej miski i zmiksować wraz z cukrem, mikserem końcówką do ubijania białek na wysokich obrotach przez minimum 5 minut, żeby masa była bardzo puszysta. Dodać mąkę i chwilę jeszcze miksować już na wolniejszych obrotach, tylko do połączenia składników. Pod koniec dodać kakao i delikatnie wmieszać w ciasto.
- Do blaszki o wymiarach 24 cm/30 cm wyłożonej pergaminem przelać ciasto. Piec przez około 30 min lub do suchego patyczka.
Na malinowy środek
- 3 malinowe galaretki rozpuścić w 3,5 szklankach gorącej wody. Przestudzić, wymieszać z malinami (mogą być mrożone, nie rozmrażamy ich wcześniej). Odłożyć do lodówki do lekkiego zgęstnienia galaretki. Tężejącą galaretkę wylac na czekoladowy spód, schłodzić w lodówce.
Na piankę
- Potrzebną ilość żelatyny w listkach namoczyć w zimnej wodzie na około 5-7 minut, następnie wyjąć i lekko odcisnąć.
- Odciśniętą żelatynę podgrzać w niewielkim naczyniu i rozpuścić.
- Białka umieścić w wysokiej, szklanej misce. Białka ubijać mikserem zaczynając od mniejszych obrotów miksera i stopniowo zwiększając. Białka ubijać nie dłużej niż 3 minuty, by nie przebić pęcherzyków powietrza.
- Zacząć dodawać cukier. Po każdej łyżce miksować na najwyższych obrotach, do czasu aż cukier połączy się z pianą i całkowicie w niej rozpuści. Będzie to trwało około 1 minuty. Masa powinna powstać gładka, gęsta i bardzo błyszcząca.
- W osobnej misce ubić śmietanę kremówkę. Połączyć z ubitymi białkami.
- Do bezowej pianki wlać lekko przestudzoną żelatynę. Zmiksować do połączenia składników. Wylać na malinową galaretkę. Wstawić do lodówki do stężenia
Pomysł jak jeszcze wykorzystać maliny https://kroolinaria.pl/przepis-na-ciasto-balladyna/