Króliś (doświadczalny) poleca: bułeczki z brzoskwiniowym curdem
🍑Niedawno Konefka wkleiła takiego mema, który ją rozbawił.
-Panie doktorze. Nie piję, nie palę, nie używam. Czy w związku z tym będę dłużej żyła.
-Teoretycznie tak, ale po co.
I to to chodzi. Żyjcie i nie odmawiajcie sobie wszystkiego.
🍑Na pewno nie odmawiajcie sobie bułeczek z brzoskwiniowym kremem (curdem). Jak ktoś nie wie, to taki krem, który powstaje po połączeniu masy owocowej, żółtek, masła i cukru. Curd (krem) ma przyjemną konsystencję budyniu o mocno owocowym smaku. Powiedzieć orgazm, to za mało powiedzieć.
🍑Do tego te drożdżowe bułeczki. Razem odlotowe połączenie. Nie dajcie się jednak zwieść. Te małe puchate niewiniątka o przyjemnym, brzoskwiniowym wnętrzu to podstępne potwory. Nie wiadomo kiedy i już człowiek zjada ostatnią bułeczkę i musi lecieć do kuchni przygotować kolejną porcję.
🍑Są naprawdę mega uzależniające i ciężko się od nich oderwać. Miękkie nawet na drugi dzień, ale Konefka zapewnia, że jest mała szansa, że dotrwają do drugiego dnia. Jak macie Królisia (doświadczalnego) to na bank nie dotrwają, bo ten przy jednej kawie pochłonął połowę bułeczek. Bułeczki z brzoskwiniowym curdem skradną Wasze serca

Bułeczki z brzoskwiniowym curdem
Ingredients
Na brzoswkiniowy curd
- 1 puszka połówek brzoskwiń ok 410 g w soku zblendowanych na puree
- 9 żółtek
- 200 g masła
- 250 g drobnego cukru
- 2 cytryny sok
Na ciasto
- 125 g mąki 00
- 100 g mąki „Manitoba” mąka chlebowa
- 40 g cukru
- szczypta soli
- 85 g ciepłego mleka
- 40 g ciepłej wody
- 8 g świeżych drożdży 4 g suchych
Instructions
Na brzoskwiniowy curd
- Miękkie masło umieścić w żaroodpornej misce. Dodać cukier. Krótko wymieszać i połączyć z masłem. Następnie dodać żółtka. Dodać sok wyciśnięty z cytryn i wymieszać do powstania gładkiej masy. Na koniec dodać brzoskwiniowe puree.
- W garnku podgrzać wodę . Na garnku postawić masę jajeczno brzoskwiniową tak żeby dno miski nie dotykało gorącej wody.
- Mieszać masę powoli aż zgęstnieje do konsystencji budyniu. (Może to zająć trochę czasu, żeby uzyskać pożądaną konsystencję)
Na ciasto
- Do misy robota wsypać obie mąki, cukier i sól. Następnie dodać suche drożdże. (Jeśli używacie świeżych rozmieszać w lekko podgrzanym ) Dodać ciepłą wodę, roztopione masło. Mieszać na najniższych obrotach robota i wyrabiać do uzyskania elastycznego ciasta.
- Gotowe ciasto nakryć folią spożywczą i ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 2 godziny aż zwiększy swoją objętość. Ciasto można też wyrobić ręcznie.
Na bułeczki
- Wyrośnięte ciasto podzielić na 20 malutkich 20-21 gramowych kawałków. Uformować małe kuleczki i układać na papierze do pieczenia.
- Odstawić do ponownego wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1,5 godz. Po tym czasie piec w nagrzanym piekarniku w temp. 175 stopni góra dół bez termoobiegu przez 8-10 minut. Bułeczki powinny być zrumienione ale nie za bardzo spieczone. Ciepłe nadziać przygotowanym wcześniej kremem.
Metoda dla maszynistów:
- Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ‚dough‚ (około 1,5 h), po czym wyjąć ciasto, krótko zagnieść i uformować bułeczki






Tu podrzucam przepis na bułeczki z kremem czekoladowym https://kroolinaria.pl/przepis-na-mini-buleczki-z-kremem-czekoladowym-w-polewie-czekoladowej/