No żesz w mordę jeża…znaczy królisia (doświadczalnego)…jakie to pychotkowe. Jak ktoś jest czekoladowym maniakiem jak Konefka, to koniecznie raz w zyciu powinien upiec te ciasteczka. Tak, Konefka wie, że ten przepis śmiga w necie już od jakiegoś czasu…no i co z tego? Można go ponownie przypomnieć, bo ciasteczka są odlotowe.
Za pierwszom razom Konefka zrobiła z jednej porcji i to był WIELKI, NIEWYBACZALNY błąd, bo od razu tego samego dnia Króliś (doświadczalny) wyżarł był Konefce prawie wszystkie ciastka i prawie doszło do rękoczynów, przy próbie wyrywania sobie tych ciastków.
Przy kolejnej próbie, Konefka zapobiegawczo zrobiła podwójną porcję („gupia nie jest…musk pracuje jak brzytew”). I nieważne, że prawie spaliła biednego miksera, bo juz ledwo dychał przy mieszaniu tej gęstej masy. Połowę ciastków Konefka sama zeżarła cichaczem, jak Króliś (doświadczalny) nie paczał.
Zjadła i nie miała wyrzutów sumienia. Modliła sie potem tylko żarliwie por raz enty, żeby nie poszło w boczki a w inne miejsce na c. Jedne z fajniejszych ciastków, jakie ostatnio jadła i żałuje, ze dopiero teraz je pierwszy raz zrobiła.
Nie ma tego złego…teraz będzie jadła co drugi dzień, aż jej się będzie odbijac i się jej znudzą 😉 Musi tylko sprzedać Królisiowi (doświadczalnemu) jakąś bajeczkę, czemu tak często je piecze i gdzie te mendy znikają.
Przepis na: popękane, czekoladowe ciasteczka
Składniki
- 230 g gorzkiej czekolady
- 120 g masła
- 3 jajka
- 2/3 szklanki cukru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 260 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki przyprawy do pierników
- szczypta soli
Dodatkowo:
- cukier puder
Instrukcje
- Masło roztopić w rondelku. Dodac do niego połamaną czekoladę. Mieszać az czekolada sie rozpusci i połączy z masłem. W osobnej misce ubić białka na sztywną masę. Pod koniec ubijania dodawać cukier łyżka po łyżce, nie przestając miksować. Następnie dodać żółtka oraz letnią masę czekoladową. Na koniec dodać resztę przesianą z proszkiem do pieczenia mąkę, szczyptę soli, cynamon i przyprawę do pierników. Masa będzie bardzo gęsta. Wyrobione ciasto wstawić do lodówki najlepiej na całą noc.
- Następnego dnia wyjąć ciasto z lodówki i za pomocą łyżeczki uformować zgrabne kuleczki (nie spłaszczać ich) wielkości orzecha włoskiego. Obtoczyć je dokładnie w cukrze pudrze i od razu (aby ciasto nie ociepliło się) piecz ok. 10-11 minut w temp. 180st. ( ja piekłam 7-8 minut)
żródło inspiracji
https://walijskiepichcenie.blogspot.com/2017/11/popekane-piernikowo-czekoladowe.html