Knedle z pesto i kozim serem. Króliś (doświadczalny) uczepił się Konefki, że tyle w lesie jeszcze czosnku niedźwiedziego i to leży odłogiem i Konefka ma coś natentychmiast z tym zrobić, bo aż żal Królisiowe serce ściska, że tyle tego dobra się marnuje.
Konefkę też ściska, ale to odsłuchania Królisiowego pierdzielenia. Aby pierdzielenia nie słuchać Konefka wybrała się na zrywanie czosnku ( Tu, gdzie Konefka mieszka, ma pozwolenie od właściciela krzaków, w które łazi na zrywanie czosnku). Konefka lubi się włóczyć po krzakach, tym bardziej, że to świetne miejsce, żeby gdzieś zapodziać Królisia, więc żądanie Królisia, było nawet po jej myśli.
Czosnek niedźwiedzi Konefka przerobiła na pesto z pistacjami. Jeden słoiczek Króliś od razy pożarł smarując nim suto kanapki. Na szczęście udało się Konefce schować przezornie słoiczek i tak oto powstały knedle nadziewane czosnkiem niedźwiedzim i kozim serem. Rozpusta na wypasie, bo Konefka do tego zrobiła jeszcze limonkowy sosik na masełku, z dodatkiem szałwii. Wyżerka na całego. Konefka zaplusowała, bo polazła w krzaki po czosnek, obiad był bez mięsa i było zjadliwie. Minusem w oczach Królika był sosik limonkowy, bo od masła można się przekręcić. Mimo, że Konefka prawie utopiła w maśle z szałwią kluchy, Króliś przeżył…Szlag …
Knedle z pesto i kozim serem
Ingredients
Na knedle
- 4 średniej wielkości ziemniaki ok 500 g
- 1 szklanka mąki
- 1 jajko
Na nadzienie
- 125 g koziego sera
- mały słoiczek pesto z czosnku niedźwiedziego może być inne pesto
Na sos
- 125 g masła
- 2 limonki sok
- pęczek szałwii
- chilli
- pieprz
- sól
dodatkowo
- parmezan
Instructions
Na knedle
- Ziemniaki obrać ze skóry i ugotować do miękkości. Odcedzić i jeszcze ciepłe przecisnąć przez praskę do ziemniaków. Odstawić do całkowitego wystudzenia. Ziemniaki połączyć z jajkiem i mąką i wyrobić szybko na elastyczne ciasto do knedli. Nabierać kawałek masy ziemniaczanej, formować z niej płaski placuszek i na środku kłaść trochę pesto i koziego sera. Formować z masy kulki z nadzieniem. Naszykować garnek z wodą. Do gotującej sie wody dodać łyżeczkę soli. Na wrzątek wrzucać kluski i gotować do momentu aż wypłyną. Ugotowane wyciągać łyżką cedzakową i odkładać na talerz
Na sos
- Na rozgrzaną patelnię wrzucić masło i roztopić. Na gorące masło wrzucić listki szałwii. Na maśle smażyć szałwię.Dodać odrobinę soli i chilli do smaku. Cały czas smażyć i mieszać. Dodać pieprz. Smażyć razem ok 3 minut i dodać sok z limonek.
- Do naszego sosu wrzucamy knedle. Smażyć do lekkiego zrumienienia. Podawać posypane płatkami parmezanu