Najlepszym smakołykiem jaki odkryłam w Anglii jest lemon curd. Mnie się od pewnego czasu kompletnie pozmieniały smaki. Na chwile obecną wszystko co kwaskowe podbija moje kubki smakowe. Lemon curd robiłam już wiele razy. Ten cytrynowy krem używałam już do rolady bezowej czy jako bazę do cytrynowego musu w kilku ciastach. Postanowiłam poeksperymentować i tym razem robiłam krem z jeżyn. Też jest pysznie. Po raz kolejny się zakochałam. Charakterystyczny maślany smak, i przebijający się przez to smak jeżyn. Mogłabym pisać o tym smaku godzinami. I już w trakcie robienia kremu nie można się oprzeć i się wyjada powolutku łyżeczką.
Jeżynowy krem (Blackberry curd)
Składniki
- 10 żółtek
- 250 gram drobnego cukru
- 200 gram miękkiego masła
- 2 cytryny
- 700 gram mrożonych jeżyn
Instrukcje
- Mrożone jeżyny umieścić w garnuszku. Dodać jedną łyżkę cukru . Podgrzać i zagotować do rozpuszczenia się cukru, zestawić z ognia . Zblendować jeżyny na gładką masę.
- Miękkie masło umieścić w żaroodpornej misce. Dodać cukier. Krótko wymieszać mikserem. Następnie dodać żółtka. Dodać sok wyciśnięty z cytryn i wymieszać do powstania gładkiej masy. Na koniec dodać jeżynowe pure.
- W garnku podgrzać wodę . Na garnku postawić masę jajeczno jeżynową tak żeby dno miski nie dotykało gorącej wody.
- Mieszać masę powoli aż zgęstnieje do konsystencji budyniu .