
Gulasz wołowy z burakami
Dzięki Ci Panie Boże za możliwość gotowania od czasu do czasu dla mięsożernych przyjaciół. Można wtedy zrobić pychotkowe mięso. W roli pychotkowego mięsa tym razem
Dzięki Ci Panie Boże za możliwość gotowania od czasu do czasu dla mięsożernych przyjaciół. Można wtedy zrobić pychotkowe mięso. W roli pychotkowego mięsa tym razem
Króliś (doświadczalny) poleca: kremowy ryż z papryką i kurczakiemOj, dostało się Konefce od znajomego, ze samo zielsko ostatnio serwuje i nic do jedzenia tak naprawdę nie ma, bo
Króliś (doświadczalny) poleca: gołąbki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami🍅Oj, dawno Konefka nie robiła gołąbków, a te wszystkie przebrzydłe stworzenia na FB jak raz się umówiły,
Króliś (doświadczalny) poleca: Pierś z kurczaka w pomidorach z karczochamiTakie danie z serii: Nie mam czasu a jeść trzeba. Jednogarnkowe i szybkie w przygotowaniu. Obiad,
pyszny łosoś w sosie pomidorowym z dodatkiem oliwek i jarmużu
Króliś (doświadczalny) poleca: kiełbasę w pikantnym sosie warzywnym Tak, Konefka wie, że brzmi jak herezja w najczystszej postaci, że Króliś (doświadczalny) poleca kiełbasę…no ale poleca,
Króliś (doświadczalny) poleca: dyniowe risotto z jarmużem i jajkiem na miękko Obiad pt „Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem” – cytat
Króliś (doświadczalny) poleca: zupę cukiniową z kuskusem i batatamiZupa z serii „leżę i pachnę”. Nazwa stąd, że potrzebujecie ok 30 minut na przygotowanie zupy z
Króliś (doświadeczalny) poleca: przepis na potrawkę z kurczaka z marchewką i groszkiem Świnta, świnta…i zapach kapuchy w całym domu. Jak już macie dosyć zapachu kapuchy
Króliś (doświadczalny) poleca: przepis na pulpety z jarmużem Pulpety z jarmużem. Czyli taki pomysł na zalegające, zdrowe zielsko w lodówce. No leżało, leżało i żal
Króliś (doświadczalny) poleca fasolkę w sosie pomidorowym z mięsem wieprzowym Oj, długo chodziła za Konefką fasolka po bretońsku. Tak długo łaziła, męczyła, że wyłaziła. Tym
Króliś (doświadczalny) poleca: babkę ziemniaczano cukiniową Babeczka zyskała uznanie Królisia, dopóki jego szlachetne (czytaj marudne podniebienie) nie wyczaiło, że w babeczce jest spora ilość podsmażanego,